Lipnica to skarbnica historii, kultury, tradycji, a także spotkań z wyjątkowymi ludźmi….
W marcu 1912 roku w Lipnicy przebywał przez dwa dni Arcyksiążę Karol Franciszek Józef późniejszy władca Cesarsko-Królewskich Austro-Węgier. To właśnie na cześć tego cesarza imię „Karol” otrzymał Wojtyła. Co ciekawe ostatnim błogosławionym wyniesionym na ołtarze przez Jana Pawła II był właśnie Karol I Habsburg.
Chociaż wciąż pamiętamy o zaborczej polityce mocarstwa, to podkreślić należy, że ten młody władca podejmował wiele inicjatyw, aby doprowadzić do pokoju i zakończyć trwającą I wojnę światową. W historii zapisało się ułaskawienie przez cesarza 116 polskich legionistów skazanych przez sąd wojenny na karę śmierci oraz jego życzliwe słowa o Polsce: „Odrodzenie się państwa polskiego było jedynie aktem sprawiedliwości, ponieważ nie ma bardziej patriotycznego narodu od narodu polskiego, a w dziejach nie było większej niesprawiedliwości od rozbiorów Polski.”
Zanim jednak Karol został ostatnią koronowaną głową w państwie austro-węgierskim, w 1912 roku wraz z małżonką Zytą udał się do Kołomyi w Galicji gdzie miał stacjonować austriacki regiment dragonów. Prawdopodobnie właśnie wówczas Lipnica stała się miejscem odpoczynku w podróży.
Fakt ten został upamiętniony w "Gazecie Lwowskiej". Przytoczone artykuły stanowią ciekawe źródło informacji o lipnickiej gościnności (pisownia oryginalna):
Telegramy Gazety Lwowskiej
Najd. Arcyksiążę Karol Franciszek Józef i Najd. Arcyksiężna Zyta w Galicyi.
Lipnica murowana, 23 marca.
Miasteczko nasze przybrało w dniu dzisiejszym z okazyi zapowiedzianego przyjazdu Najd. Arcyksięcia Karola Franciszka Józefa odświętny wygląd. Domy udekorowano chorągwiami i zielenią. Na drodze prowadzącej do dworu hr. Ledóchowskich ustawiono trzy bramy tryumfalne. Przy wjeździe Najd. Arcyksięcia do miasteczka odezwały się salwy z moździerzy, a publiczność licznie zgromadzona na drodze, którą Najd. Arcyksiążę przejeżdżał, witała Go owacyjnymi, długimi niemilknącymi okrzykami „Niech żyje!”.
Przy jednej z bram tryumfalnych młodzież szkolna w chwili, gdy przejeżdżał tamtędy Najd. Arcyksiążę, śpiewała Hymn ludowy.
Gdy Najd. Arcyksiążę przybył przed dwór hrabstwa Ledóchowskich, orkiestra miejscowa odegrała Hymn ludowy, a gospodarz domu pułkownik Ledóchowski wprowadził Najd. Arcyksięcia do pałacu.
Przed westybulem pałacu powitał Najd. Arcyksięcia starosta bocheński Zygmunt Żeleski, który przedstawił następnie Najd. Arcyksięciu zgromadzonych przed westybulem marszałka powiatowego Antoniego Hanusza, miejscowego proboszcza ks. Gajewskiego i burmistrza Lipnicy, dr. Adama Schmidta.
Córeczka burmistrza dr. Schmidta wręczyła Najd. Arcyksięciu wspaniały bukiet.
Najd. Arcyksiążę przez dłuższy czas rozmawiał łaskawie z przedstawionemi Mu osobami, dziękując za zgotowane Mu przyjęcie.
Najd. Arcyksiążę po przenocowaniu tutaj, udaje się jutro rano po wysłuchaniu Mszy św. w dalszą drogę.
Dziś wieczorem na cześć Najd. Arcyksięcia odbędzie się iluminacya miasteczka.
Kronika, Lwów, 26 marca
(…) W niedzielę o godzinie 7 rano przybył Najd. Arcyksiążę ze Swą świtą, poprzedzony przez właściciela Lipnicy, hr. Ledóchowskiego, komendanta ołumunieckiego pułku dragonów , do miejscowego kościoła, gdzie oczekiwały Go bractwa z chorągwiami i światłem, zgromadzone przed kościołem.
Najd. Arcyksiążę zbliżył się do starosty bocheńskiego Żeleskiego, podał mu rękę, a następnie powitany u bramy kościelnej przez kanonika i proboszcza miejscowego ks. Gajewskiego, który podał Najd. Arcyksięciu krzyż do ucałowania i wodę święconą, wszedł do kościoła wśród szpaleru lipnickich mieszczan i zajął w prezbyteryum przygotowane dla Siebie miejsce.
W czasie Mszy św. wykonał chór nauczycielek miejscowych kilka pieśni.
Po Mszy św. i po odśpiewaniu Hymnu ludowego, wyszedł Najd. Arcyksiążę poprzedzony przez duchowieństwo z kościoła, podziękował księżom i staroście podaniem ręki i wśród okrzyków licznie zgromadzonego ludu i dźwięków orkiestry udał się do pałacu hr. Ledóchowskiego.
Pożegnawszy się tam z hr. Ledóchowskim i starostą, odjechał Najd. Arcyksiążę ze Swym szwadronem do Gromnika, w powiecie tarnowskim.
Dla bezpieczeństwa przy przeprowadzeniu szwadronu przez mosty, wymagającym wskutek wiosennych wód większej uwagi, poprzedza Najd. Arcyksięcia w podróży przez powiat bocheński delegowany przez starostwo bocheńskie starszy inżynier Sidorowicz.

Wycinek prasowy z "Gazety Lwowskiej" dotyczący pobytu Arcyksięcia Karola Franciszka Józefa w Lipnicy, ze zbiorów Pawła Heróda

Wycinek prasowy z "Gazety Lwowskiej" dotyczący pobytu Arcyksięcia Karola Franciszka Józefa w Lipnicy, ze zbiorów Pawła Heróda

Fotografia ślubna Arcyksięcia Karola Franciszka Józefa z księżniczką Zytą z rodziny Burbonów Parmeńskich, źródło: www.cesarzpokoju.pl

Lipnica z czasów austro-węgierskich, fot. ze zbiorów Józefa Piotrowskiego

Lipnica z czasów austro-węgierskich, fot. ze zbiorów Józefa Piotrowskiego

Przejazd Arcyksięcia Karola Franciszka Józefa przez Lipnicę Murowaną, 1912 r., fot. ze zbiorów Anny Wojciechowskiej-Pęksyk